Dzień dobry! Oj, jak dawno mnie tu nie było. Zaniedbałam tego bloga aż wstyd 🙊. Przede wszystkim brakowało mi czasu i chęci, bo chociaż przez ten czas powstało u mnie trochę szydełkowych prac, to muszę przyznać, że straszny ze mnie leniuch i przeleżały w szafie czekając na obfotografowanie. Zatem postanowiłam sobie tej wiosny, że najwyższy czas to naprawić! I tak na dobry początek chciałam zaprezentować Wam kilka niewielkich prac, które zrobiłam jakiś czas temu.
Od dawna podobały mi się zwierzątka z kwiatów afrykańskich i gdy wreszcie znalazłam kilka prostych wzorów w internecie, wpadłam w prawdziwy szał ich szydełkowania😀. Na początku powstała gromadka ślimaczków- breloczków, tu jeszcze bez zawieszek:
Następnie przetestowałam wzór na myszkę;I wreszcie zrobiłam małego żółwika dla Mamy. Ponieważ elementy wykonałam z kordonka, żółwik jest naprawdę nieduży i mieści się w dłoni 😊:
To nie koniec mojej przygody z kwiatami afrykańskimi. W przygotowaniu mam już kilka większych projektów i postaram się pokazać je Wam w najbliższym czasie. Miłego dnia :)