Witam Wszystkich cieplutko! Dzisiaj będzie nieszydełkowy post, bo pokażę Wam moje twory z bibuły i krepiny :). Przez ostatni rok szkolny, w naszej szkole prowadzone było kółko plastyczne, na które chętnie uczęszczałam razem z siostrą. Na kółku uczyłyśmy się robić różne kwiaty z krepiny, a oto one;
Stokrotki:
Kaczeńce:
Zawilce:
Krokusy:
I "cukierkowe" różyczki:
Z tych kwiatków zrobiłyśmy bukiety, które następnie umieściłyśmy w wiklinowych koszyczkach, wykonanych również z krepiny:
Róże "jak żywe" :
I białe lilie:
Przy okazji wykonałam z bibuły wielkanocną palmę:
Kaczeńce:
Krokusy:
I "cukierkowe" różyczki:
Z tych kwiatków zrobiłyśmy bukiety, które następnie umieściłyśmy w wiklinowych koszyczkach, wykonanych również z krepiny:
Róże "jak żywe" :
I białe lilie:
Przy okazji wykonałam z bibuły wielkanocną palmę:
Prześliczne, zwłaszcza te róże i bukieciki w koszyczkach :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne kwiatuszki, napracowałyście się. Mam to szczęście oglądania ich codziennie. Są przepiękne!!!! Macie Córeczki talent. Kocham Was!!!
OdpowiedzUsuńBardzo piękne te kwiaty , niektóre wyglądają jak żywe :)
OdpowiedzUsuńBukiety fantastyczne i mają wielką zaletę - nie zwiędną :)
Prześliczne kwiaty:) Sama kiedyś pracowałam na krepinie i wiem że wymaga sporej uwagi. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne prace
OdpowiedzUsuń