Chusteczkowe owieczki

Witam wszystkich bardzo serdecznie i dziękuję za odwiedziny i komentarze. Dzisiaj pochwalę się chusteczkowymi owieczkami, które wykonałam razem z Siostrą i Mamą w Wakacje oraz makaronowymi plejozaurami, czy jak kto woli "potworami z Loch Ness";)

Pozdrawiam gorąco i do kolejnego wpisu!!:)

Święta, święta i po

Na początek składam serdeczne życzenia dla wszystkich Babć i Dziadków, którzy dzisiaj i jutro mają swoje święto.Dziś pokażę Wam moje szydełkowe i makaronowe ozdoby świąteczne. Choinkę, wianuszek i adwentowy wieniec zrobiłam natchniona zdjęciami obejrzanymi w internecie i książce o makaronowych ozdobach. Aniołka bombkę zrobiłam w prezencie świątecznym dla mojej Mamy, a drugiego aniołka wykonałam już dawno razem z innym ażurowym aniołkiem, ale ten gdzieś mi się zapodział. 

Pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco i do kolejnego wpisu!!!

Świeże starości czyli moje robótkowe zaległości ;)

Witam wszystkich bardzo gorąco! Dzisiaj pokażę Wam moje szydełkowe lalki przedstawiające postaci  z filmu pt. " Hobbit" : elfkę Tauriel (po lewej) i krasnoluda Thorina Dębową Tarczę (po  prawej). Twarz pomagała wyszyć mi Mama. Zapraszam do oglądania:

Elfce Tauriel  zrobiłam kołczan ze strzałami, ale brakuje jej łuku :)

Thorin nie posiada swojego atrybutu: Dębowej Tarczy (pień dębu), ale mam nadzieję, że kiedyś ją zrobię :)

Pozdrawiam serdecznie. Do kolejnego wpisu!

Szydełkowe Gwiezdne Wojny ;)

Witam wszystkich bardzo gorąco! Dziękuję za komentarze i odwiedziny. Dziś chciałabym pochwalić się moimi szydełkowymi robotami z filmu "Gwiezdne Wojny". Zrobiłam je na podstawie zdjęć obejrzanych na Pintereście i według własnego pomysłu. Na początek droidy wzorowane na R2-D2, a potem robocik, którego pierwowzorem jest BB-8 z najnowszej części "Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy". Zapraszam do oglądania :)

A teraz nadszedł czas na zdjęcie zbiorowe:

I to już wszystko, ale zapowiada się, że zrobię jeszcze kilka. Pozdrawiam Was serdecznie. Do kolejnego wpisu i niech moc będzie z Wami :))))))

Witam się !!!

Witam serdecznie. Mam na imię Kasia i mam 11 lat. Moja przygoda z szydełkiem zaczęła się tak na poważnie jakieś dwa lata temu w wakacje. Robić na szydełku nauczyła mnie Mama i od tamtego czasu jest to moje ulubione hobby. Prócz szydełkowania robię też inne rzeczy. Dotychczas były pokazywane na blogu mojej Mamy tutaj. Dzisiaj chcę Wam pokazać moje najnowsze szydełkowe prace. Są to maskotki zajączki i piesek robione według wzorów znalezionych w internecie. Moje zajączki są duże, bo robione grubą włóczką, w oryginale one są malutkie. Pieska robiłam według schematu na psa Reksia, ale "poszalałam" i wyszła inna wersja. Nie znam nazw włóczek, bo są to resztki, które dała mi Mama. Zapraszam do oglądania.

 Do szybkiego kolejnego wpisu. Pozdrawiam gorąco.