Cześć wszystkim! Jak się macie? Zanim się obejrzałam,czerwiec przeleciał i wakacje lada dzień :D, a to oznacza, że będzie więcej czasu na leniuchowanie, odpoczywanie i oczywiście na robótki ręczne :). Nie zajrzałam tu od miesiąca, ale nie oznacza to, że próżnowałam przez ten czas, bo udało mi się zrobić całkiem sporo maskotek, które będę pokazywać Wam w następnych postach, a dzisiaj przedstawiam wam dwa koniki z kwiatów afrykańskich, które powstały jeszcze na wiosnę:
Uwielbiam konie, a mój własny konik z kwiatów afrykańskich marzył mi się od baaaardzo dawna. Tyle tylko, że za pierwszym razem schemat mnie przeraził i już po kilku elementach brakło mi motywacji do dalszej pracy. Wreszcie jednak wzięłam się w garść i na przerwach podczas e-lekcji powstał mój pierwszy konik; bułanek z różowymi kwiatami. Maskotka spodobała się młodszej siostrze koleżanki i wkrótce zrobiłam kolejnego, z różową grzywą, który pogalopował do zachwyconej nowej właścicielki.
Świetne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń